I finally finished all assignments, projects, dissertation and exams and am study free!!!
Showing posts with label kolory * colours. Show all posts
Showing posts with label kolory * colours. Show all posts
Wednesday, 27 May 2009
Wednesday, 4 February 2009
torebki
Przez ostatni miesiac nie wiele sie u mnie dzialo, oprocz nauki! Duzych ilosci nauki!!! I na dzien dzisiejszy jestem w sytuacji gdzie porzucilam wszystkie robotki i plany, projekty i wszystko co zwykle porabiam w wolnym czasie... Jedyne przerwy jakie mam w ciagu dnia to te na sniadanie, obiad, kolacje i sen... A tak to moja praca licenjacka + moje doswiadczenie psychologiczne ktore jest glowna czescia mojej pracy zaliczeniowej wypelniaja pozostale godziny mojej doby, no i nie zapomnijmy o wykladach..od czasu do czasu:).
Coz tak to musi byc... Ale przed tym jak mnie zlapal nadmiar prac...i jak jeszcze mialam 5 minut dziennie na robotki...to udalo mi sie zrobic pare rzeczy. Wiec pomyslalam, ze coby nie robic dluuugich przerw..to powklejam zdjecia z tamtych dobrych czasów :)
malutka torebka, wykonana z ta mysla, ze moge ja uzywac gdy ide do kina, tzn. ma na tyle miejsca ze zmieszcza sie bilety, klucze, i czekolada!!! W sam raz!!
Jak widac...przepadam za torebkami! Torebek nigdy za wiele!!! BO... nawet jak sie ma 20 torebek w szafie, to zawsze sie zdarzy okazja...na która zadna z nich nie odpowiada!! (a zreszta ja i tak korzystam ze wszystkich:) )
***Torebka ta ma ladny kolor, bardzo zywy-zielony...zdjecie bylo zrobione komorka i ewidentnie, wloczka..jakos dziwnie reaguje i kazde zdjecie wyszlo taki wyblakle :( Takze wyobrazcie sobie ZYWA ZIELEN :D ***
ladniusia podszewka
ucho?
Zieloniutka torebka pomiesci: komorke lub chusteczki higieniczne, pomadke do ust, karte kredytowa i dowód osobisty...w sam raz!
Pozdrowionka!!!!
Monday, 17 November 2008
Swieta w pomaranczowym kolorze...
dzis spedzilam troche czasu na zakupach Swiatecznych...
W sumie to postanowilismy ze dzemy wlasnej roboty sa odpowiedzia na Swieta 2008!!!! :) W zeszlym roku zrobilam dosc sporo sloiczków dzemu sliwkowego i podarowalismy go dosc sporej ilosci osób (przynajmniej osoba ktore mieszkaja w Anglii). I moj dzem stal sie tak popularny - a przynajmniej takie wrazenie ludzie sprawiali-(co bylo mi potrzebną zachętą, bo to byl moj pierwszy raz dzemo-produkcji), ze postanowilam ze sprobuje po raz kolejny. Fajna sprawa bo ogolnie nie zbyt droga, jedyne co to dosc pracochlonna, ale nie ma to jak prezent Swiateczny wlasnej roboty :) Wydaje mi sie, ze w tym roku zrobie dzem pomaranczowy!!!!
a odnosnie pomaranczy, dzis z Mattem wpadlismy na swiateczny papier pakunkowy w kolorze pomaranczowym, tak nam sie strasznie spodobal ze go kupilismy (pewnie nie powinnam takich rzeczy poki co ujawniac, ale nie moglam sie opanowac.... Dla mnie pakowanie prezentow jest prezentem samym w sobie. Bo o ilez milej jest odpakowac prezent, ktory jest ladnie zapakowany!!!). Jakiez to ekscytujace: coraz blizej Swieta...:) !!!!
choc poki co to niestety musze wracac do nauki jako, ze przede mna wielkie wyzwania -eeeeh
Thursday, 30 October 2008
takie tam
Paski cos w sobie maja...Moze chodzi o to, ze jeden kolor upieksza drugi i jakims sposobem razem "zyja" w harmonii...przyjaznej mojemu oku... fajniusia sprawa... takie kolorowe paski!!!
Sorki za jakosc zdjec...winmy komorke!
Labels:
kolory * colours,
paski * stripes
Subscribe to:
Posts (Atom)