Coz tak to musi byc... Ale przed tym jak mnie zlapal nadmiar prac...i jak jeszcze mialam 5 minut dziennie na robotki...to udalo mi sie zrobic pare rzeczy. Wiec pomyslalam, ze coby nie robic dluuugich przerw..to powklejam zdjecia z tamtych dobrych czasów :)
malutka torebka, wykonana z ta mysla, ze moge ja uzywac gdy ide do kina, tzn. ma na tyle miejsca ze zmieszcza sie bilety, klucze, i czekolada!!! W sam raz!!
Jak widac...przepadam za torebkami! Torebek nigdy za wiele!!! BO... nawet jak sie ma 20 torebek w szafie, to zawsze sie zdarzy okazja...na która zadna z nich nie odpowiada!! (a zreszta ja i tak korzystam ze wszystkich:) )
***Torebka ta ma ladny kolor, bardzo zywy-zielony...zdjecie bylo zrobione komorka i ewidentnie, wloczka..jakos dziwnie reaguje i kazde zdjecie wyszlo taki wyblakle :( Takze wyobrazcie sobie ZYWA ZIELEN :D ***
ladniusia podszewka
ucho?
Zieloniutka torebka pomiesci: komorke lub chusteczki higieniczne, pomadke do ust, karte kredytowa i dowód osobisty...w sam raz!
Pozdrowionka!!!!
No comments:
Post a Comment