Thursday 4 June 2009

cinema

I really enjoy going to cinema I find it so relaxing and when I'm stressed or have a lot on it really helps me to take my mind of everything for at least those couple of hours. I was aware that I go to cinema very often, (at leats much more often than I used to 4 years ago) so this year I thought I would count how many times I'd go in 12 months (hence the cinema trips- thingy on the side bar). We are half way throught the year so in the first six months I went to cinema 20 times... Hmmmm... I find that the information doesn't really do much for me but my curiosity is potentailly lightly satified plus I feel that if I happen to come across a survey about entertainment or someone asks me about it I would be able to give pretty procise number...
Anyway...
I thought I may share something here. Everytime we (me and my Husband) go to cinema we always take chupa chups with us! We don't tend to eat them any other time...It's not too crazy, right, but when I just thought about it, we' ve been having a chupa chups everytime we went to cinema for the past year...and recently we kind of went up to two chupa chups each cineam trip (you know one is just not enough anymore)...so I guess we ate quite a lot of chupa chups in just one year, hehe. We ocasionally contemplate about buying them in bulk of a 1000 (you can get them on a stand-haha), but I think that would be going much over the top.

c
Bardzo lubie chodzic do kina, jest to dla mnie dobra forma relaksu a szczególnie gdy jestem zestresowana, badz mam wiele rzeczy na glowie, kino pozwala mi sie od wszystkiego oderwac, choc na te dwie godziny. Zdawalam sobie sprawe z tego, ze czesto chodze do kina (a przynajmniej czesciej niz przed czteroma-laty), wiec w tym roku postanowilam, ze policze ile razy chodze do kina w ciagu 12 miesiecy (stad aplikacja "my cinema trips" po prawej stronie). No wiec minelo po roku i w tym czasie bylam w kinie 20 razy... Hmmmm ta informacja nic szczegolnego mi nie daje, ale potencjalnie troszeczke zaspokaja moja ciekawosc. No i oczywisie gdyby mi sie zdarzylo wypelnic kwestionariusz na temat rozrywki, badz gdyby ktos sie mnie zapytal na ten temat to bylabym w stanie im podac dokladna liczbe...
W kazdym badz razie...
Pomyslalam, ze sie tu czyms podziele. Za kazdym razem kiedy idziemy (ja i moj Maz) do kina to zjadamy po chupa chups'ie. Tzn. na codzien ich jakos nie jemy, tylko w kinie... Nie ma w tym bynajmniej nic zwariowanego, ale jak tak sobie pomyslalam, ze od roku podczas kazdego filmu w kinie jemy chupa chupsa (a ostatnio nawet dwa..bo jeden juz nie wystarcza :P). To raczej zjadamy duzo chupa chupsow w ciagu jednego roku, hehehe. Czasami rozkminiamy zakup hurtowy, tylko, ze wtedy musilibysmy kupic 1000 chupa chupsow...nio choc dostalibysmy na nie stojak...hehehe...ale to bylaby juz raczej przesada.
c

c
Enjoy your weekend!!!
c
Milego weekendu!!!

1 comment:

One Flew Over said...

Hi there! I just wanted to let you know that you are a winner of my SEWN giveaway. Can you please email me at katedixon80 at hotmail dot co dot uk and I will post your bundle over. Thanks!